Chciałem dzisiejszy wpis zatytułować "W domowych pieleszach", ale zdałem sobie sprawę, że nie wiem, co to są pielesze. Zajrzałem do internetowego słownika języka polskiego PWN, a tam jak byk stoi, że pielesze «rodzinne strony, własny dom». Czyli pielesze domowe to masło maślane.

Ale wracając do moich pieleszy, to dzieją się w nich ciekawe rzeczy. Udało mi się sfotografować interesującą martwą naturę i nie jest to żadna aranżacja. Żona nawet na mnie nakrzyczała, że ona to zaraz sprzątnie, ale skoro żelazko stało przez tydzień koło drukarki, to może pojawić się i w blogu:

Ostatecznie jest to symbol naszych czasów. Typowe urządzenia domowe, którymi posługuje się współczesna kobieta, a czasami nawet mężczyzna (osobiście nie lubię prasowanych kantów w spodniach ani sztywnych koszul, ale czasami trzeba). Żelazko i drukarka. Ciekawe, kiedy żelazko będzie miało numer IP i będzie zdalnie sterowane przez Bluetooth, a może nawet WiFi. Niech Państwo zapamiętają, że to ja pierwszy zgłosiłem pomysł takiego urządzenia. W sam raz do domowej produkcji koszulek z nadrukami.